Ostre hamowanie

W XX wieku samochód stanął w symbolicznym centrum świata. Trwale zmienił jego oblicze, dramatycznie wpływając nie tylko na krajobraz, ale na wszystkie dziedziny życia.

Samochód na początku XX wieku miał status dzieła sztuki, które otaczano kultem i powszechnie podziwiano. Wybudowany w 1928 roku w Paryżu budynek Citroena był wizytówką firmy: mieścił biura, ogromny parking i salon sprzedaży. Pionierski pod wieloma względami obiekt przypominał teatr. Na jego deskach, przy blasku reflektorów, odbywały się wyczekiwane premiery. Za imponującą jak na owe czasy dwudziestometrową szklaną witryną, na kaskadowo usytuowanych antresolach, prezentowano nowe modele francuskiego producenta.

Łukasz Wojciechowski w znakomitej książce opowiada o związkach architektury z samochodami na przestrzeni XX wieku. Swoją opowieść Wojciechowski podzielił na rozdziały, w których prezentuje najciekawsze realizacje architektoniczne z Europy Zachodniej i USA, a okazjonalnie nawiązuje również do przykładów z polskiego podwórka. „We wstecznym lusterku” opowiada o samochodzie-idei, źródle inspiracji dla architektów, projektantów i wizjonerów. Jego wpływ nie ograniczał się do infrastruktury samochodowej, stacji paliw czy garaży, ale sięgał zdecydowanie dalej. Natchnął głowy architektów do kreślenia futurystycznych wizji miast i jeszcze nowocześniejszych samochodów. Był źródłem nowej estetyki – estetyki prędkości, dzięki której wiele przedmiotów zyskało nowoczesny, aerodynamiczny kształt. Samochód-idea przeobraził codzienne życie zwykłych ludzi poprzez nowy rodzaj architektury, poczynając od jedzenia (restauracje drive-in), przez zakupy (shopping mall) na kościołach kończąc (kaplice dla zmotoryzowanych).

Opowieści Wojciechowskiego towarzyszy znakomity materiał graficzny. Znajdziemy w nim fotografie nieistniejących już budynków i schematy projektów, m.in.: prototyp włoskiego samochodu wyścigowego Bisiluro, czy towarzyskiego Kar-a-sutra wyłożonego poduszkami dla komfortowego wypoczynku. Natkniemy się też na wizjonerski plan przebudowy Manhattanu Paula Rudolpha z 1967 roku, (który widnieje na obwolucie) i wiele innych, równie fascynujących projektów.

„We wstecznym lusterku” nie ma charakteru monografii – jest autorską i pionierską książką, opisującą architekturę w niebanalny sposób. Udanie realizuje ambitne cele młodego wydawnictwa – jest doskonałym, skierowanym ku przyszłości, punktem wyjścia.

Złota era motoryzacji już minęła, a rozluźnienie związku samochodu i architektury wyjdzie wszystkim na dobre. Być może jeszcze kiedyś, w dalekiej przyszłości, samochody odzyskają swój kultowy status.

Udostępnij