Ta pięknie ilustrowana książka to prawdziwa skarbnica pomysłów na (dobrą) zabawę. Na dworze i w domowym zaciszu.

Gdy tylko chwyciliśmy w redakcji to cudo, w oku zakręciła się łza wzruszenia, a z każdą kartką robiło się coraz bardziej sentymentalnie. I to za sprawą obu – i treści, i formy. Ilustracje spod ręki Agaty Raczyńskiej to przecież powrót do czasów dzieciństwa, dobrze, że współczesne dzieciaki mogą podejrzeć co kształtowało nasze poczucie estetyki przed laty. No ale przejdźmy do tematów bardziej rekreacyjnych.

Wiecie, co to hacele, chłopek, pikuty i zośka? Bo kultowe dwa ognie każdy zna na pewno. Mimo, że za oknem nie jest najcieplej, mamy olbrzymią ochotę narysować kredą chłopka i ponumerować pola. Wiele zabaw opisanych w książce pochodzi z czasów, kiedy w wielu domach nie było komputerów, kablówki, a nawet telewizora, a do domu wracało się najpóźniej jak się dało, z kolekcją siniaków na kolanach.

Pośród 50 przepisów na zabawy są też takie, które można uskuteczniać w czterech kątach, co w przypadku nadchodzącej zimy napawa optymizmem. Zachęcamy do zorganizowania niewielkiej załogi i głośnego odśpiewania: „Mam chusteczkę haftowaną” albo „Moja Ulijanko”. Zgarnijcie znajomych razem z dzieciakami. Po takiej rundzie na dywanie możecie zagrać w pomidora i piekło-niebo, a na koniec zrobić teatr cieni. A i jeszcze jedno – jako, że w naszym logo dumnie widnieje charakterystyczne zwierzę, rekomendujemy rundę: „Stary niedźwiedź mocno śpi”.

„Gry i zabawy z dawnych lat”
tekst: Katarzyna Piętka
ilustracje: Agata Raczyńska
Wydawnictwo Nasza Księgarnia