5 filmów o ojcach i synach

Przedstawiamy mocną kinową piątkę z ojcowsko-synowskimi duetami. Uwaga, mamy i siostry też zapraszamy na seanse!

Tak już mamy, że w każdej dziedzinie wyłapujemy wątek ojcostwa. Tym razem, dzięki pomocy znawczyni, Kamili Tomkiel-Skowrońskiej, czyli dyrektorki festiwalu Kino Dzieci, tropimy wątek relacji ojciec-syn w kinie familijnym. Zobaczcie, co warto obejrzeć w rodzinnym gronie.

1. „Życie według Nino” / dla widzów od 10 lat

Kiedy w nagłym wypadku ginie matka Nino, jego ojciec nie potrafi się pozbierać, a brat stawia na buntowanie się. Wtedy zagubiony chłopiec odkrywa dar rozmowy ze zwierzętami. Kto staje się powiernikiem jego największych sekretów? Królik. Wzruszający film o komunikacji i jej zakłóceniach w rodzinie, wpisujcie go na listę.

2. „Chłopiec i świat” / dla widzów od 10 lat

Kiedy w filmie nie ma dialogów, wiemy, że temat będzie superważny. I taki jest, bo mały Cuca rusza na poszukiwania taty, który opuścił ich wioskę w poszukiwaniu pracy. Wielkie i dziwaczne miasto przedstawiono w formie pięknej animacji, a dodatkowe brawa zgarniają twórcy muzyki. Uczta dla oczu i serca.

3. Storm. Opowieść o odwadze / dla widzów od 9 lat

12-letni Storm planuje wyrwać swojego ojca z rąk okrutnych inkwizytorów, a pomaga mu superodważna dziewczynka o imieniu Marieke. Ta brawurowa dwójka działa w realiach szesnastowiecznej Antwerpii, ale podobnych bohaterów potrzeba nam też dzisiaj. Mamy tu zatem wątek historyczny, do tego początki druku, a na deser – rozmowy o Bogu i bogu. Film jest właśnie emitowany w kinach, poczytacie o nim tutaj, a listę kin znajdziecie tu.

4. Hokus-pokus, Albercie Albertsonie” / dla widzów od 4 lat

Jeśli kiedyś odmówiliście młodym posiadania psa, ten film jest dla was. Tytułowy Albert – dobrze znany dzieciakom także z książek – marzy o czworonogu, na którego nie zgadza się ojciec. Jak zdobyć psa? Za pomocą magii! Czy rezolutnemu przedszkolakowi się uda? Zbadajcie sami, oczywiście kolektywnie.

5. „Na linii wzroku” / dla widzów od 9 lat

Mieszkający w domu dziecka 11-letni Michi natrafia na niewysłany list matki, którego adresatem jest jego ojciec. Chłopiec postanawia odnaleźć nieznanego mu tatę, który okazuje się zupełnie niż mógł się spodziewać – jest karłem. Wzajemna akceptacja się pojawia, ale wcale nie od razu. Bardzo pouczająca pozycja na liście.

 

 

Udostępnij