22 stycznia, 2016 Redakcja
Zimowy ekwipunek
Jakie materiały będą zimą najbezpieczniejsze dla młodych? Bawełna i skóra jagnięca, sprawdźcie dlaczego.
Kilka warstw ubrań wcale nie musi oznaczać wygranej walki z mrozem. Czasem efekt może być odwrotny – zbyt gruba warstwa stymuluje pocenie, co prowadzi do szybkiego wychłodzenia organizmu dziecka. Uczucie ciepła to sprawa odpowiedniego doboru materiałów, z których są wykonane ubrania. Wiadomo, że dobra należy szukać w naturze.
Twórcy Dear Eco – marki, która w ubiegłym roku zadebiutowała na polskim rynku – stawiają na dwa bazowe, organiczne materiały ubrań i dodatków dla dzieci: bawełnę i relugan. Ta pierwsza, doskonale znana, jest znacznie bardziej wartościowa w wersji organicznej – zatrzymuje ciepło ciała, skutecznie chroniąc przed zimnem, a jednocześnie przepuszcza powietrze. Dodatkowo, zbierana jest ręcznie, bez użycia maszyn, co wyklucza konieczność jej chemicznego czyszczenia. Tym samym jest w stu procentach bezpieczna dla delikatnej skóry dziecka – nawet tego, które zmaga się z alergią – zapewnia założycielka Dear Eco.
W przypadku kocyków albo zimowych śpiworów Dear Eco stawiają na relugan, czyli delikatną skórę jagnięcą wyprawianą za pomocą garbników niezawierających szkodliwych związków chromu. Relugan ma właściwości termoregulacyjne – młody się nie poci, ani nie marznie. Skórzany śpiwór jest uniwersalny – sprawdzi się w gondoli, spacerówce i na sankach. Łapcie świeże powietrze i nie ma, że zima groźna!