Zagadki na lądzie i pod wodą

Jakie są nieodzowne narzędzia współczesnego młodego detektywa? IPhone, wyszukiwarka Google’a i internet. Nie oznacza to jednak, że bohaterowi może brakować żyłki detektywistycznej, sprytu, zdolności kojarzenia faktów, obrazów, dat czy nazwisk.

Cecilia, Leo, Une i pies Egon stanowią idealną ekipę poszukiwaczy przygód. Mogliby zostać młodymi przyjaciółmi Pana Samochodzika. Od ich imion powstała seria kryminałów dla młodych czytelników CLUE autorstwa Jørna Liera Horsta, w skład której wchodzą m.in. „Zagadka hien cmentarnych” oraz „Zagadka dna morskiego”. Autor stworzył dla młodzieży formułę minipowieści kryminalnej, gdzie kondensuje akcję tak, że praktycznie wystarczy godzina, by od początku do końca wraz z bohaterami rozwiązać zagadkę. Trzeba przyznać, że udaje mu się skutecznie wciągnąć czytelnika w powieściowy świat. Wydawnictwo Smak Słowa, wydające serię CLUE w Polsce, już samymi mrocznymi, czarnymi okładkami wprowadza młodzież w klimat Horstowych kryminałów.

Horst jest jednocześnie pisarzem, dramaturgiem i policjantem (do 2013 r. był szefem wydziału śledczego). Studiując, połączył kryminologię z psychologią i filozofią – stąd pewnie pomysł na serię CLUE. Pisze kryminały zarówno dla dorosłych, jak i dla młodych czytelników. Wielką zaletą serii CLUE jest to, że obie grupy mogą ją czytać z zainteresowaniem.

„Zagadka hien cmentarnych” rozgrywa się w mrocznych sceneriach cmentarza, kamiennego kościoła i skalnych grot. Większa część śledztwa toczy się pod osłoną nocy lub porannych mgieł. Młodych bohaterów nie zraża deszcz, przejmujący chłód, ciemność ani nietoperze. Historia zaczyna się od rozkopanych grobów, a kończy na rozwiązaniu kilku innych zagadek. W finale łączą się poszczególne ścieżki i wątki, a wydarzenia i wybory bohaterów zyskują logiczny ciąg. Bo – jak pisał Søren Kirkegaard – „życie można zrozumieć, patrząc nań tylko wstecz”. Ta myśl filozofa ma towarzyszyć Cecilii, Une i Leo w ich dociekaniach; charakterystyczną cechą całej serii CLUE jest podbudowa filozoficzna każdej z historii. W „Zagadce dna morskiego” młodzi uczą się posługiwać zasadą złotego środka znaną z filozofii Arystotelesa. Na końcu każdej powieści znajduje się krótka notatka przybliżająca młodemu czytelnikowi postać filozofa, którego myśl czy założenie wykorzystano w tomie.

„Zagadka dna morskiego” to kryminał w kryminale. W zasadzie do końca pierwszego rozdziału nie wiemy jeszcze, że mamy do czynienia z filmem i planem filmowym. Ale tu nie wszystko jest takie oczywiste. Dno okazuje się być podwójne – dosłownie i w przenośni. Cecilia, Une i Leo dają się porwać wydarzeniom, wędrują po nitce do kłębka, bogatsi w niby przypadkowe relacje kolejnych osób, tajemnicze znaleziska, pozorne zbiegi okoliczności. Młodzi bohaterowie wiedzą, że nie ma przypadków.

Horst oprócz głównych bohaterów tworzy ciekawą galerię postaci drugoplanowych. Mamy tu m. in. Starego Tima, mędrca i dobrego obserwatora czy Roberta Maldena zwanego Ornitologiem, którego kamery do obserwacji ptaków przydają się także młodym detektywom. Dzięki temu, że cała seria CLUE ma stałych bohaterów i stałe miejsca akcji (Zatoka Okrętów i Pensjonat „Perła”), autor może pogłębiać portrety bohaterów stopniowo, rozbudowywać pewne wątki, włączać elementy układanki do kolejnych tomów (tak dzieje się np. z zagadką śmierci Iselin Gaathe, matki Cecilii).

„Są ludzie, którzy narzekają na brak przygód. Ja ich mam zawsze nadmiar” – pisał Zbigniew Nienacki w książce „Pan Samochodzik i Winnetou”. Cecilia, Leo i Une, bohaterowie powieści Horsta, mogliby się pod tym stwierdzeniem podpisać. Warto młodym podrzucić całą serię CLUE, niech czytają i dedukują!

„Zagadka hien cmentarnych”„Zagadka dna morskiego” 
Jørn Lier Horst
Wydawnictwo Smak Słowa

Udostępnij