Na tropie upiorów Wbrew pozorom miejski przewodnik w formie kryminału nie odstrasza. Dzięki opisom Sitkiewiczów Gdańsk jawi się raczej jako (strasznie) intrygujące miasto. duchygdańskrecenzja
Jacek Wesołowski Jako mały chłopiec postanowił zostać skrzypkiem. Będąc nastolatkiem, smyczek zamienił na dłuto. O mały włos, a lutnictwo porzuciłby dla koncertowania z góralami. gdańsklutnikmuzykawesołowski