Nie tylko dla roślinożerców

Książka Marty Dymek jest doskonała w formie i apetyczna w treści. Jest prezentem dla czytelników jej bloga i może być inspiracją dla wszystkich, którzy z wegańską kuchnią spotkają się po raz pierwszy.

Marta Dymek jest autorką prawdopodobnie najpopularniejszego w Polsce bloga poświęconego gotowaniu bez produktów pochodzenia zwierzęcego. Doczekał się on prestiżowego wyróżnienia: w 2013 roku otrzymał tytuł najlepszego bloga w swojej kategorii. Wokół Jadłonomii udało się zgromadzić rzeszę wiernych czytelników, którzy docenili rzetelność oraz kulinarny talent autorki. Zwieńczeniem i podsumowaniem dotychczasowych doświadczeń Marty Dymek jest wydana niedawno książka „Jadłonomia. Kuchnia roślinna. Ponad 100 przepisów nie tylko dla wegan”.

Publikacja nie jest jednak papierową wersja bloga. Złożyło się na nią 130 przepisów, z których zaledwie 30 było wcześniej publikowanych w internecie. Dlatego należy traktować książkę osobno, jako nową propozycję podaną w formie klasycznej książki kucharskiej. Wydawnictwo Dwie Siostry wraz z Marą Dymek wykonali świetną pracę, książka jest dopracowana w każdym detalu i stanowi przykład wykorzystania dobrej typografii. W publikacji zastosowano font, zaprojektowany na podstawie krojów pism stosowanych w starych książkach kucharskich. Tekst jest przez to czytelny i nie sposób pomylić stosowanych w nim miar. Przepisy rozmieszczono na stronie swobodnie – cieszą oko przejrzystym układem. Pozostawiona wokół nich przestrzeń prowokuje do robienia notatek i wpisywania komentarzy. Swobodę widać również w pracy grafika Wojciecha Pawlińskiego, który wykonał ilustracje i ręcznie pisane tytuły. Estetykę typografii dopełniają całostronicowe, apetyczne fotografie wykonane przez autorkę.

Same przepisy zostały uszeregowane w mniej klasyczny sposób. Tradycyjny podział na posiłki (śniadania, obiady, kolacje) został zastąpiony intuicyjnymi rozdziałami poświęconymi konkretnym warzywom („Dynie”), albo jedynie ich częściom („Bulwy i korzenie”). Osobne miejsce mają grzyby, rośliny strączkowe oraz pestki i zboża. Zaproponowany układ może w pierwszym momencie nieco zdezorientować, jednak przechodząc do spisu treści, możemy sprawnie odszukać interesujące nas przepisy. Każdy z nich został opatrzony wprowadzeniem oraz komentarzem, w których autorka zachęca do eksperymentów.

„Jadłonomia” jest nie tylko zbiorem przepisów, ale też skierowanym do szerokiego grona odbiorców, pełnym osobistych odniesień przewodnikiem po roślinnej kuchni. Marta Dymek opowiada w nim o fascynacji kuchnią wegańską i udziela praktycznych wskazówek. Dowiemy się z nich, jak wykorzystać części roślin, które zwykle lądują w koszu na śmieci, np. łodygę brokułu czy liście kalafiora. Wielce pomocne okazują się również przepisy podstawowe, będące bazą dla gotowanych przez autorkę potraw, które przyprawia z fantazją i odwagą. Widać w nich wyraźnie ślady kulinarnych podroży: cześć przepisów wywodzi się z Bliskiego Wschodu (kuskus z kalafiora), Południa Europy (canneloni z dynią i kaszą jaglaną) czy dalekiego Orientu (tofu i tempeh). Są tutaj jednak również przepisy wyciągnięte z rodzinnych kajetów i notesów (Zupa Babci Marii). Ten osobisty wątek jest wartością dodaną tej książki. Jadłonomia to fascynująca kulinarna podróż. Nie tylko dla roślinożerców.

„Jadłonomia”
Marta Dymek
Wydawnictwo Dwie Siostry

Udostępnij