Ojcostwo razy dziewięć

Dziewiątka współczesnych polskich pisarzy wzięła na warsztat figurę ojca. 

Alpinista, fan marcepanowych batoników, tchórz, cwaniak i szemrany biznesmen. Wspomnienia ojca u każdego bohatera-syna generuje małą lawinę wspomnień, wśród których znajdą się te dobre, ale ma się wrażenie, że dominują pewne urazy i niewygodne fakty. Ojca przyłapało się kiedyś na zdradzie żony albo nakryło podczas krępującej sytuacji, ojcowskie spojrzenie wyłapało oczy syna i nic nie było już tak, jak dawniej. Czasem to sam tato po latach przyznał, że popełnił kiedyś rodzicielski występek i pisze o nim w liście w ramach życiowych rozliczeń. Ojciec rycerz? Może w dzieciństwie, ale im syn staje się starszy, tym więcej prozaicznych i wstydliwych cech znajduje u tego, dzięki któremu przyszedł na świat.

Zbiór zatytułowany po prostu „Ojciec” to syn i jego tato w rozmaitych konfiguracjach. Niekiedy ojcowie są na miejscu, innym razem zdobywają świat, a ich synowie wyczekują ich niczym dzieciaki w Mickiewiczowskim „Powrocie taty”. Bez ojca w domu bywa dziwnie, ale jego powrót – z kolejnej wyprawy w góry albo z nowej misji biznesowej – bywa nie mniej osobliwy. A jego śmierć? Z tą też bywa różnie, choć stosunkowo łatwo przychodzi synom pogodzenie się z ostatecznością. Czasem zwyczajnie dlatego, że sami są już ojcami i muszą dbać o to, by nie spierniczyć tego, co zostało zburzone pokolenie wcześniej.

Nieważne, czy w tle jest Sanok, Reykjavík czy północna ściana szczytu K2 i nieistotne, czy ojciec jest superznanym pisarzem, profesorem czy portierem. Figura ojcowska równa się odcisk na osobowości syna. Młody chce naśladować rodzica, odczuwa wdzięczność i miłość, ale zaraz obok nich czai się poczucie zdrady, a nawet wstrętu. Czasem bohater-syn robi wszystko, by nie upodabniać się do taty i kiedy już wydaje mu się, że jest na dobrej drodze, dawna znajoma mówi: „wyglądasz dokładnie jak twój ojciec”.

„Ojciec”
Autorzy: Michał Cichy, Jacek Dukaj, Wojciech Engelking, Jakub Małecki, Andrzej Muszyński, Łukasz Orbitowski, Ziemowit Szczerek, Wit Szostak i Michał Witkowski.
Wydawnictwo Newsweek

Udostępnij