26 listopada, 2014 Wojciech Krasowski
Muszka owocówka
Paweł Szamburski – Ceratitis Capitata
Dokładnie 10 lat temu Paweł Szamburski do spółki z Maciem Morettim założyli wytwórnię Lado ABC, skupiającą osobistości warszawskiej sceny muzycznej. Wśród współpracujących z nimi muzyków znaleźli się min. zeszłoroczny laureat Paszportu Polityki – Marcin Masecki, gitarzysta i kompozytor Raphaela Rogińskiego, kosmiczny duet LXMP czy projekt Sza/Za, którego Szamburski jest członkiem.
Najnowsze dzieło Szamburskiego, zatytułowane dość enigmatycznie „Ceratitis Capitata” (łac. Muszka owocówka) jest ukłonem w stronę tradycyjnej muzyki sakralnej Basenu Morza Śródziemnego.
Nie jestem wielkim zwolennikiem mgiełki absurdu jaka unosi się na dokonaniami Lado ABC, to też podchodziłem do tego albumu z należytym dystansem. Ku mojemu zdziwieniu, instrumentalny debiut Szamburskiego znacząco odbiega od reszty płyt wydanych pod szyldem stołecznej oficyny. Muzyk na chwilę poskromił w sobie szalonego ducha dekonstrukcji, co zaowocowało jedną z najpiękniejszych i najbardziej uduchowionych płyt wydanych w Polsce w ostatnich latach. Aura naturalności (podczas sesji nagraniowej zapisały się szmery, stuknięcia czy sapanie) jaką Szamburskiemu udało się wytworzyć w małym kościółku pod Tarnowem, skłania do kontemplacji nad każdą z kompozycji. I tak oto, w otwierającym album „Catholic” – po uważnym wsłuchaniu – możemy rozpoznać znane nam motywy z katolickich obrzędów.
Muzyk posiłkuje się wyłącznie klarnetem oraz klarnetem basowym, wytwarzając specyficzną relację obu instrumentów, momentami przypominającą motywy z filmów „Trzy Kolory: Biały” Preisnera czy „Różę” Trzaski. Odnoszę wrażenie, że Szamburski nagrał album idealny, którego bez problemu mogą słuchać dorośli i dzieci, a dla tych najmłodszych może stać się idealną muzyką do snu.
Album został wydany w limitowanej edycji 500 płyt, ręcznie drukowanym opakowaniu przez Pawła Ryżko.
Paweł Szamburski
„Ceratitis Capitata”
LADO ABC 2014