„Kosmonautka” to pierwsza książka z serii Pilotka, opowiadającej o kobietach w męskich zawodach. Mamy pełnią tutaj najważniejsze funkcje w społeczeństwie, ale co równie ważne, nazwy zawodów, które wykonują, mają swoje żeńskie końcówki.

Publikacja wzbudza entuzjazm, głównie dlatego, że jest kompletna. A wszystko rozpoczyna się od języka! Centralnym punktem jest tutaj tekst, napisany przez Piotra Wawrzeniuka, debiutującego w roli pisarza dla dzieci. Jego krótkie i dowcipne historie ilustrują zawody wykonywane przez kobiety: mamy mamę astronautkę, arcymistrzynię szachową i wreszcie – pilotkę.

Właśnie. Pilotka – jak w wielu przypadkach – żeńskie nazwy zawodów stanowią źródło pewnych zakłóceń. Czasami będą to homonimy, i będziemy szukać kurtki, czasem zaś, będziemy bawić się brzmieniem słowa. Dlatego generałka nie przepada za generalnymi porządkami, a inżynierka jest raczej prostolinijna i przekrętów nie lubi. Słowo, wzięte w obrót, rozwija się w pełne humoru i akrobacji teksty.

Zdarzy się, że nazwa zawodu będzie brzmieć nieporadnie, utknie gdzieś w gardle i nieśmiałym szeptem zapytamy „neurochirurżka?”. Aprobata konsultanta książki – językoznawcy, profesora Bańki, wcale nie musi wszystkich przekonać. Ale warsztat Pawła Wawrzeniuka jest naprawdę wysokiej klasy, a jego humorystyczne teksty, będą zagadką dla dzieci i przyjemnością dla dorosłych.

Idei książki podporządkowano szatę graficzną. Ilustracje w pięknej palecie kontrastujących barw to zasługa Doroty Wojciechowskiej, która otoczyła tekst „Kosmonautki” atrybutami, nie tożsamościami, przedmiotami, nie portretami. Subtelne szkice i przesunięte plamy kolorów ilustrują, że mamy do czynienia z czymś, co w ramach mieścić się nie chce.

Bo celem tej książki jest wychodzenie poza horyzont dotychczasowych wyobrażeń, ograniczeń języka i podporządkowanie go naszej woli. A gwoli ścisłości i woli wydawcy – w ramach serii ukaże się też publikacja poświęcona ojcom i sfeminizowanym profesjom.

„Kosmonautka”
Piotr Wawrzeniuk, Dorota Wojciechowska
Poławiacze Pereł