31 października, 2014 Wojciech Krasowski
BOOOO!
Na nic zdały się starania Komisji Episkopatu Polski. Wyznawcy Halloween z roku na rok zyskują coraz większe grono praktykujących, stopniowo przyzwyczajając społeczeństwo do mrożących krew w żyłach dyń. Warto zatem przyjrzeć się muzyce przy której – raz do roku – strzygi, wiedźmy i inne poczwary stają się królami parkietu.
Mistrzem ceremonii mianuję amerykańskiego reżysera i kompozytora specjalizującego się w produkcjach o niskim budżecie – Johna Carpentera. Jego przygoda z horrorem rozpoczęła się od kultowego już dziś slashera – Halloween. Film, którego budżet wynosił nieco ponad 300 tysięcy dolarów zarobił w krótkim czasie 75 milionów, stając się jednym z najbardziej kasowych produkcji w historii kina. Mocną stroną filmów Carpentera były przede wszystkim soundtracki, które tworzył do spółki z hollywoodzkim producentem Alanem Howarthem w oparciu o nieco tandetne syntezatorowe brzmienia. Choć w latach 80 i 90 jego popularność stopniowo spadała, to ich wspólne dzieła do filmów Halloween II, Mgła czy Ucieczka z Nowego Jorku przeszły na stałe do historii kina.
W latach 80-tych Hollywood zachorowało na syntezatorowe brzmienia rodem z Berlińskiej Szkoły. Do głosu doszli muzycy, których progrockowe biznesy zaczęły przygasać na rzecz punkowej szorstkości. W muzyce filmowej odnaleźli się (z różnym skutkiem) jej najwięksi przedstawiciele m.in. klawiszowiec grupy YES Rick Wakeman, lider Emerson Lake & Palmer czy Klaus Schulze i jego koledzy z Tangerine Dream. Często jest to muzyka ocierająca się kicz – podobnie jak obrazy do których była tworzona – jednak oddająca ducha epoki lat 80-tych.
Amerykański kompozytor – osiemnastokrotnie nominowany do Oscara – Jerry Goldsmith, był przeciwnikiem różnej maści syntezatorów i nowinek jakie niósł ze sobą rozwój technologiczny. Uważał, że muzyka generowana przez komputery jest pozbawiona ludzkiej cząsteczki. Swoje partytury rozpisywał najczęściej na potężne orkiestry, nie stroniąc od eksperymentowania z ich instrumentarium. Na planie filmu „Obcy – Ósmy Pasażer Nostromo” użył m.in. instrumentu żydowskiego – shofaru czy serpentu, by stworzyć unikalny dźwięk wydawany przez gigerowskiego obcego. W 1976 roku Akademia uhonorowała go Oscarem za ściężkę do filmu „Omen”.
Hollywood zwróciło uwagę także na polską muzykę współczesną, głównie za sprawą kapitalnej ścieżki dźwiękowej Krzysztofa Komedy do „Dziecka Rosemary” czy legendarnego „Egzorcysty” Williama Friedkina z 1973 roku. Liczne fragmenty kompozycji Krzysztofa Pendereckiego tak bardzo przypadły do gustu amerykańskim producentom, że wykorzystano je później m.in. w kubrikowskim „Lśnieniu”. Jeszcze większym echem odbiła się współpraca Wojciecha Kilara z Francisem Fordem Coppolą na planie Drakuli według Brama Stokera. Polski kompozytor otrzymał nagrodę Saturna, przyznawaną przez Akademię za najlepszy soundtrack. Obecnie za sprawą brytyjskiej wytwórni Finders Keepers, specjalizującej się w reedycjach nieco zapomnianych albumów, możemy cieszyć się z kapitalnie przygotowanej serii albumów z muzyką Andrzeja Korzyńskiego, kojarzonego głównie z filmami Andrzeja Wajdy i Andrzeja Żuławskiego.
Śladem brytyjskiej oficyny Finders Keepers ruszyły kolejne wytwórnie, na czele z Death Waltz Recording Company i One Way Static, w których katalogach znajdziemy wyżej wymienione albumy, a także całą masę innych ciekawych soundtracków. Olbrzymie zainteresowanie jakimi cieszą się soundtracki sprawia, że płyty rozchodzą się niczym ciepłe bułeczki, a na rynku wtórnym osiągają ceny 100$ za album.
MOJE TOP 5
1) Richard Einhorn – Shock Waves (1977)
2) Joseph LoDuca – The Evil Dead (1981)
3) Mica Levi – Under the Skin (2013)
4) Coil – Hellraiser (1987)
5) Ennio Morricone – Spasmo (1974) & The Thing (1982)
Dla nieco młodszych fanów gęsiej skórki polecam przede wszystkim muzykę Dannego Elfmana do filmów Edward Nożycoręki, Sok z Żuka czy Miasteczka Halloween. Warto sięgnąć także po ścieżkę z filmu Labirynt autorstwa Davida Bowie czy „Ciemny Kryształ” Trevora Jonesa.
Wytwórnie
www.deathwaltzrecordingcompany.com
www.onewaystatic.com
www.finderskeepersrecords.com