Ślady na śniegu

W szwedzkiej kulturze skrzaty odgrywają bardzo ważne role – nie tylko przynoszą świąteczne prezenty, ale też strzegą domostwa. Jak ten, z opowiastki Astrid Lindgren.

Tekst słynnej szwedzkiej pisarki jest parafrazą popularnego wiersza „Tomten” („Skrzat”), który Viktor Rydberg popełnił w 1881 r. Prawie 80 lat później Astrid Lindgren dostała zlecenie od niemieckiego wydawcy, któremu filozoficzny poemat Rydberga nie przypadł do gustu. W Szwecji książka „Skrzat nie śpi” pojawiła się dopiero 52 lata później, a tekstowi towarzyszyły magiczne ilustracje Kitty Crowther – laureatki nagrody Astrid Lindgren. Dziś możemy dzierżyć ją w dłoni w wersji polskiej – dzięki Zakamarkom. Wszystko, co szwedzkie i dobre dla dzieciaków znajduje się w bibliotece tego wydawnictwa.

Tytułowy nieśpiący skrzat jest skromnym strażnikiem starej zagrody, o której nie wiemy w zasadzie nic. Drewnianą chatę otula mrok, jest zima, a mróz trzyma tak mocno, że niemal słyszymy jak śnieg skrzypi pod maleńkimi stopami skrzata. Jego ślady można dostrzec rano – ludzie ledwo je widzą, ale mają pewność, że skrzat istnieje, choć nigdy go nie widzieli. Za to on widuje ich codziennie – każdej nocy czujnie sprawdza czy śpią spokojnie. Najdłużej mały strażnik czatuje przy dziecięcych łóżkach, licząc, że któraś z niewinnych blond istotek się zbudzi i zechce porozmawiać z nim po skrzaciemu. Bo właśnie tym idiolektem posługuje się szwedzki bohater. Enigmatycznie brzmiący język pozwala mu jednak doskonale porozumieć się z jagniętami, owcami, kotem, koniem, kurami i wreszcie –najlepszym przyjacielem psem. Co ciekawe ten czworonóg jako jedyny w opowiastce Lindgren otrzymał imię. Biały pies zwie się Karo i żyje w budzie, którą troskliwy skrzat wypełnia mu sianem.

Historia skrzata chroniącego zagrodę jest bardzo prosta, nie ma w niej zwrotów akcji, dialogów czy sugestywnych dźwięków. Za to jest szept, lekkie skrzypienie śniegu i ciche oddechy śpiących ludzi. To wystarczy, by stworzyć magiczną, zimową aurę. Zwyczajny dzień z życia domowego skrzata napełnia nas spokojem, tworzy lekko tajemniczą atmosferę, w której dominuje poczucie bezpieczeństwa. Skrzat budzi ciepłe uczucia, w końcu w Wigilię grzeczne szwedzkie dzieci są nagradzane przez skrzata z brodą zwanego Jultomte, który zostawia im prezenty. Ta niepozorna postać dba o nasz dobrobyt i wymarzony spokój. Sprawdzaliście dziś rano ślady pod domem?

„Skrzat nie śpi”
tekst: Astrid Lindgren
ilustracje: Kitty Crowther
Wydawnictwo Zakamarki

 

 

Udostępnij