Są dzieciaki które, nad wszelkie dostępne gadżety, najbardziej cenią sobie książki. Są też takie, które zachęcić do lektury nie łatwo. By przekonać te najbardziej oporne jednostki potrzeba czasem specjalnego fortelu.

Tradycyjne biblioteki nie należą do najchętniej odwiedzanych przez dzieci miejsc. Hiszpańska pracownia Playoffice znalazła sposób by choć trochę to zmienić. Projektanci zauważyli, że dzieci inaczej odbierają otaczający je świat. Stojący w pokoju regał mogą postrzegać jako ścianę wspinaczkową, wannę jako basen, a ścianę jako idealną powierzchnię do rysowania.

Podążając tym tropem projektanci stworzyli „Reading Net” – siatkę, którą można zaczepić o balustradę. Pojawiła się ona w jednej z madryckich bibliotek. Odwiedzające ją dzieci mogą na siatkę wejść, chodzić po niej czy zwyczajnie leżeć i czytać książkę. To dobra alternatywa wobec skrytego w kącie nudnego biurka i krzesła.