Pod wodą i pod ziemią

Pamiętacie albumy Mizielińskich o lądach i wodach? Tym razem czas na głębszą eksplorację świata natury. Kredki i ołówki w dłoń!

Już na samą myśl, że duet Mizielińskich zmajstrował kolejną książkę (nie tylko) dla dzieciaków, zacieramy ręce. Przy każdej ich publikacji można być pewnym dwóch rzeczy – będzie pięknie, i będzie intrygująco. To trochę jak lekcja biologii albo geografii, którą prowadzi ukochany nauczyciel – chłoniesz jego wiedzę, a później z wywalonym jęzorem wypełniasz ćwiczenia, które zadał. W „Podwodniku” i „Podziemniku” mamy po 36 kart, które można swobodnie wyrywać i rozdawać członkom rodziny albo dziecięcego gangu podwórkowego. Tylko ostrzegamy – rozdają się szybko.

Już na okładce autorzy jasno dają do zrozumienia, że traktują odbiorcę bardzo serio – żaden tam z niego rysownik czy uczeń. To odkrywca. Wpływając do podwodnego świata dzieciaki dostają konkretne misje, między innymi taką, by znaleźć najkrótszą drogę przez wrak Titanica albo rozplątać ramiona potężnej ośmiornicy. Z bardziej odpowiedzialnych zadań pojawia się sprzątanie jeziora, a z tych przyjemnych – kolorowanie wodnych stworzeń.

Z „Podziemnikiem” wyruszamy – rzecz jasna – na wyprawę w głąb Ziemi. Głęboki i jeszcze głębszy głąb oznacza m.in. misje archeologiczne, jak zbieranie szkieletu dinozaura, odwiedziny podziemnego miasta i skompletowanie ekwipunku do jaskini. To, czy wypada zabrać ze sobą energetycznego batonika, może okazać się kłopotliwe. Są też zadania bardziej przyziemne, choć wciąż podziemne, jak upchanie pasażerów w tokijskim metrze. Jeśli już o ziemi mowa, w grę wchodzi też hodowla bulw, a dokładnie – poczciwych ziemniaków. Nastawcie się, że młodzi mogą zupełnie swobodnie złożyć zamówienie na worek polipropylenowy, cztery ziemniaki i żyzną ziemię, a następnie ogłosić, że jeden kąt balkonu jest zarezerwowany na uprawę, której będą doglądać. Dajcie później znać czy domowe frytki smakowały.

„Podwodnik” „Podziemnik”
tekst i ilustracje: Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Wydawnictwo Dwie Siostry

 

Udostępnij