Graficzna podróż w czasie

Już na wstępie Minkiewicz zachęca, byśmy – poza wyszukiwaniem znajomych miejsc i budynków – uruchomili wyobraźnię i wygłupiali się do woli. Posłuchaliśmy i zachęcamy do tego samego.

„Mapa przyszłości” jest faktycznie mapą, ale nie do końca przypomina taką z atlasu znanego ze szkoły. Na nietypowym formacie leporello pojawia się odrysowany świat, w którym znajdzie się miejsce i dla Big Bena, i dla Domu Muminków. Poza tym, uczniowie – bohaterowie książki – przestrzegają, że przy szukaniu znanych obiektów trzeba wziąć poprawkę na to, że mapa dotyczy przyszłości i nie każdy element wygląda tak, jak na lekcji geografii.

Buszując po kartach mapy trzeba nieźle się wysilić – detali jest tu mnóstwo, niełatwo zatem znaleźć pomnik kopenhaskiej syrenki, a co dopiero zagubioną ekierkę. Skąd w mieście przyszłości przedmioty szkolne? Brysia i Albek podczas szkolnego eksperymentu przypadkowo otwierają portal do podróży w czasie,  który wsysa całą ich klasę 3a, a przy okazji gąbkę, krzesła i ukochanego fikusa pani nauczycielki. Co więcej, na mapie przyszłości trzeba będzie odnaleźć nie tylko wszystkich uczniów, ale też części statku kosmicznego. Jaka jest misja dla was? Odnaleźć wszystkie dzieciaki, które będą mogły bezpiecznie powrócić do klasy. Do dzieła!

„Mapa przyszłości”
Koncepcja i ilustracje: Tomasz Minkiewicz
Redaktor prowadzący: Katarzyna Lajborek
Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”

Udostępnij