Biały sen o Japonii

„Banzai” Zofii Fabjanowskiej-Micyk czytałem w nocy, w pociągu relacji Olsztyn-Warszawa-Katowice. Doliczając do tej trasy poranny kurs ze Śląska na Warmię, tego dnia w podróży spędziłem czternaście godzin. W tym czasie spokojnie zdążyłbym dolecieć do Japonii.

Książka o Kraju Kwitnącej Wiśni to już drugi tom serii „Świat dla dociekliwych”. Dla przypomnienia pierwszym odwiedzonym przez czytelników krajem były Włochy („Mamma mia. Włochy dla dociekliwych”). Pomysł na stworzenie zbioru quasi-przewodników godny jest uznania. Tym bardziej, że każda z obydwu dotychczas wydanych książek to rzetelny, arcyciekawy i pięknie wydany opis słynnych i tych nieco mniej znanych miejsc, tamtejszej tradycji, kultury, zwyczajów i ciekawostek o danym kraju. Ogrom informacji na temat Japonii pomieszczony w „Banzai” przyprawić może o zawrót głowy i nikczemne poczucie zazdrości. Moja zazdrość była podwójna, za to, że Zofia Fabjanowska-Micyk zna Japonię jak własną kieszeń oraz za to, że tak pięknie potrafi o niej opowiadać. W „Banzai” znajdziemy wszystko, co o tym kraju wiedzieć należy. Jest słów kilka o języku, historii, architekturze, o tym dlaczego nawet złodzieje zdejmują buty przed okradzeniem czyjegoś domu; o herbacie, kimonach i T-shirtach, teatrze lalkowym bunraku, sztuce hodowania bonsai i składania origami, wojownikach ninja, sztukach walki, ale także o mangach i anime i o moim ukochanych włochatym duszku Totoro. Nie mogło też zabraknąć wzmianki o górze (a właściwie wulkanie) Fudżi i wyspie świętych jelonków.

„Banzai”, jak i sama Japonia, o której jest ta książka, warte są odkrycia. Jeśli chodzi o mnie wyprawę do Kraju Kwitnącej Wiśni odbyłem w „pociągowym” śnie. Miarowy stukot kół przeniósł mnie wprost pod zamek Białej Czapli, a po chwili błądziłem już korytarzami czarnego Zamku Kruków. Niestety był to tylko sen, z którego wybudził mnie skrzeczący głos konduktora sprawdzającego bilety. Gdy się obudziłem, za oknem wagonu, z mgły wyłoniła się na poły magiczna budowla, która zdawała się być połączeniem owych dwóch japońskich warowni; niezwykła, biało-czarna bryła dworca: Mława.

„Banzai. Japonia dla dociekliwych”
Wydawnictwo Dwie Siostry
tekst: Zofia Fabjanowska-Micyk
ilustracje: Joanna Grochocka

Udostępnij