5 niezbędników w domu

Są takie rzeczy w przestrzeni domowej, których zabraknąć nie może. A jeszcze lepiej, gdy przy okazji cieszą oko. Sprawdźcie nasze typy.

Kiedy na pokładzie pojawiają się młode, w domu gromadzą się przedmioty o mnie lub bardziej wątpliwym przeznaczeniu. Walające się zabawki albo plastikowe kubki od raz widzianej cioci z Ameryki – znacie to? Z czasem przychodzi refleksja, aby to, co niepotrzebne pożegnać, a resztę sprytnie schować. Oczyszczamy wnętrze z przeszkadzajek, trochę sprzątamy, a na koniec wybieramy to, co potrzebne i posłuży przez lata.

1. Papierowy wór – ten wytrzymały pojemnik ma wysokość 60 cm i spokojnie pomieści klocki, które wbijają się w stopy dorosłych i pluszaki, którym zabrakło miejsca na półce. Niech was nie zmyli lekkość papieru – wór wykonano z solidnego materiału, jest trójwarstwowy, a jego środek wyścielono folią. Widniejąca na nim sowa wykonana metodą sitodruku sprawdzi się w pokoju młodego Indianina albo ornitologa.

2. Latająca skrzynia – drewniana alternatywa lub kompan dla papierowego wora. Nam przypomina poczciwe pufy, które nie dość, że mieściły domowe skarby, to jeszcze przydawały się jako siedzisko. I z tą skrzynią jest posobnie. W dodatku wyposażono ją w kółka z hamulcami, więc może zmieniać położenie lada chwila. Tu mamy tylko małe obawy, że sprawdzi się też jako pojazd obsługiwany przez dzieciaki. No cóż, im więcej funkcji, tym lepiej!

3. Niezawodny stołek  – oszczędność formy i bogactwo użyteczności – takie duety cenimy. Taboret TAMM powstał z litego drewna dębowego, a jego siedzisko to jeden kawałek dębu. W dębie siła, wiadomo. Gwarantujemy, że ten stołek zaliczy każde pomieszczenie w waszym domu: od kuchni, gdzie młodzi będą towarzyszyć przy kredensie, po balkon, kiedy w mig zamieni się w stolik. I jeszcze jedno – konserwowano go naturalnymi olejowoskami, co daje superochronę przed plamami.

4. Lampka biurkowa – niezbędnik na biurku, dorosłego i dzieciaka. Tę lampkę o wdzięcznej nazwie Ananas wykonano ze sklejonych plasterków drewna sosny i ostrożnie potraktowano na tokarce tak, żeby światło mogło przenikać przez jej ścianki. W efekcie mamy przyjemne pomarańczowe światło – przyda się i do pracy, i do odpędzenia dziecięcych koszmarów.

5. Kubek na wiele kaw – wiadomo, że w ulubionym kubku kawa smakuje lepiej i z tym tak będzie. Wytoczono go z gliny, na kole garncarskim i częściowo pokryto bursztynowym szkliwem. Wizualne cacko i solidne naczynie, bo dobry spiek gliny zapewnia mu trwałość i nienasiąkliwość. Każda sztuka jest unikatowa – potwierdza to sygnatura na spodzie. Komu kawy?

Wszystkie niezbędniki znajdziecie w internetowym sklepie Artvesta z polską sztuką, meblami i dodatkami. A z hasłem „Fathers” dostaniecie 10% zniżki na produkty z powyższej listy.

Udostępnij